Autor |
Wiadomość |
Lukas |
Wysłany: Śro 20:35, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
Czołem!
Byłe, widziałem, słyszałem - REWELACJA! Antony na żywo jest co najmniej tak samo dobry jak na albumach - a może nawet jeszcze lepszy.
Ta aranżacja You Are My Sister, jaką nam zafundował po prostu jest piękna - i jak dla mnie nie specjalnie brakowało mi Lou Reeda
Nowe piosenki po prostu zniewalające .. czy w jednej z nich dobrze usłyszałem
and you thief a diamonds ? -- czy coś kole tego? (nie znam aż tak dobrze angielskiego, coby wychwycić) -- przepiękny utwór.
Mam wszakże kilka uwag:
1. Jak zwykle najlepsze miejsca na dole obsiadła 'elita', z których pewno 3/4 to była tam tylko z musu, by nie wyjść na ignoranta na spotkaniu grubych ryb show biznesu/polityki/publicystyki etc. bleeech! (ach, ten przebrzydły głos, który wyartykułował komentarz do oklasków dla >>pana prezydenta<<: 'jeszcze Antony pomyśli że to dla niego" - <no comments>
2. Pierwsze 15 minut koncertu BUCE! BUCE!! z lustrzankami po prostu zepsuli! Co to za ludzie!!! jak można trzaskać seryjne zdjęcia podczas występu artysty!?
Jak dla mnie Ci ludzie to po prostu BYDLĘTA .. wreszcie po 15 minutach jakaś kobieta dostała szału i na oklaskach (proszę! - co za kultura, poczekała na oklaski!) zrobiła awanturę, i ci PAJACE zwinęli się na dobre.
W tym miejscu pytam - CZY NIE DAŁO SIĘ TEGO UNIKNĄĆ ?
Poważny minus dla Organizatora - nie zadbał o to, by personel wypraszał osoby zakłócające innym odbiór - płakać się chce ;(
A poza tym? Antony i pozostali wykonawcy (achh .. ta solówka gitarowa w Fistful Of Love ) po prostu REWELACJA - niezapomniane przeżycie.
BTW: Czy ktoś nagrywał ten koncert? Czy jest szansa że gdzieś uda się go zdobyć? Podobno w radiu RAM (wrocławska rozgłośnia) był emitowany ten koncert 19 marca - może wtedy ktoś nagrywał ?
W razie czego PLIIIIZZZ o kontakt na: gadu-gadu: 9909689
Pozdrawiam wszystkich zasłuchanych serdecznie.
PS. Audycja HCH rewelacja (dzięki za tą o Antonym!) - powinna tylko być częściej i o sensowniejszych porach! Brrrr - dostaje wysypki na mysl o 3:00 :/
|
|
|
joaśka |
Wysłany: Wto 15:19, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
no bardzo zazdroszczę...(student potrzebuje trochę czasu na uzbieranie takiej sumki...)
pamiętam, że był taki reportaż z pobytu Laurie Anderson we wrocławiu i emitowany był on na tvp kultura (były fragmenty z koncertu PPA!) czyżby podobnie miałoby być z Antonym może nasz człowiek z PPA coś wie na ten temat? może jakieś pozakoncertowe przecieki związane z wizytą Antonego ? |
|
|
bach |
Wysłany: Pon 18:21, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
O, rety, to ja aż tak dźgałem łokciem? Trzeba było mnie dźgnąć, przypominając o forum hch. Wolontariuszy było dookoła wielu, więc skąd miałem...
No ale do rzeczy - nie wiem, co jest nie tak w Tiersenie, ale coś jest. Aranżuje na przedziwne isntrumenty, wymyśla, w sumie samo oglądanie fal Martenota w użyciu w zespole rockowym przez dwie godziny to jest ciekawe doświadczenie. Ale z drugiej strony - co zaczyna jakiś motyw. to mi to pachnie muzyką z "Amelii". Koncert Tiersena był porywający w paru momentach, ale w paru nudny. najlepszy cover The Ex. A najgorzej, gdy Tiersen śpiewał. Oj, nie powinien śpiewać po Antonym. Oj, patrzyłem na zegarek.
A dzień wcześniej grał i śpiewał Antony - i co ja mogę napisać, żeby pozostać wiarygodnym po ochach i achach, w jakich sie rozpływałem po koncercie na Malcie? Mogę tylko powiedzieć tyle, że:
1. koncert był dwa razy dłuższy niż ten na Malcie;
2. z reguły imprezy na otwartym powietrzu dźwiękowo wypadają gorzej, więc i tu wygrywa Wrocław;
3. Antony był na znacznie większym luzie (nie bał się, że zje go w tym kraju na śniadanie gromada homofobów), no i grał zupełnie nowe kompozycje.
Jednym słowem było jeszcze lepiej niż rok temu, choć głupio to pisać, bo przecież pierwsze zetknięcie na żywo z danym artystą zwykle jest najlepsze i najbardziej niezapomniane.
Aha, zabrakło Whitney Houston w repertuarze, jeśli kogoś to interesuje, był za to kawałek Nico. Baaardzo fajny. Zresztą, co ja będę psuł humor tym, co się nie dostali. Sądząc po towarzystwie, w jakim siedziałem na dole, do sprzedaży trafiła najwyżej 1/4 biletów. Najsmutniejszy był człowiek, który stał przed Capitolem z tabliczką "Kupię bilet na Antony'ego". Mam nadzieję, że udało mu się wejść do środka... |
|
|
lfr |
Wysłany: Pon 0:29, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
oczywiscie, ze nie bedzie:(
Koncert trwal prawie 2 godziny.
Ale pierwszenstwo ma redaktor CH!
Dzisiejszy koncert Tiersena chyba nie byl najlepszym wydarzeniem. Tutaj zreszta p.Bartek rowniez powinien pierwszy podzielic sie wrazeniami (zamieszki z biletami, wojna o miejsce w I rzedzie i bój stoczony ze mną o podłokietnik:p) |
|
|
Sonia34 |
Wysłany: Nie 18:26, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
Czy będzie relacja w TV? |
|
|
Magda |
Wysłany: Nie 12:51, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
Podzielcie się wrażeniami, szczęśliwcy, którzy byli! |
|
|
lfr |
Wysłany: Sob 0:46, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
elegancko! Antony juz przylecial, zajal najdrozszą kwatere we Wro i wstapil na chwile do Capitolu. Kondycja swietna! JUZ JUTROOOOOOOOO |
|
|
Magda |
Wysłany: Pon 8:14, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
bach napisał: | Taki recital piosenek Antony'ego w nowych wersjach to akurat najgorszy pomysł z możliwych. |
Własnie właśnie... I jeśli całość mieliby wykonywać owi bracia Kamińscy, których dopiero zobaczyłam, to nie byłabym zadowolona. Ich wersja 'siostry' nawet się obroniła, nie śpiewali źle, ale zdecydowanie brak im tej magii, tego głosu i tego wszystkiego Myślę, że słuchanie ich wersji innych piosenek, które zna się dobrze w wykonaniu mistrzowskim, w końcu zrobiłoby się nudne i przestało ciekawić.
A polskie wersje Nicka Cave'a - znam tylko kilka, ale te kilka bardzo przypadło mi do gustu. Bardzo sprawnie, bardzo zgrabnie, czasem nawet równie urzekająco jak oryginały. Jestem za |
|
|
joaśka |
Wysłany: Sob 14:52, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
dysponuje niepowtarzalnym głosem i w istocie te pisenki bez jego wokalu straciłyby jakieś 90% swojej mocy/magii...kult antonego nie słabnie jak widać
a jak podobały się wam polskie wersje/interpretacje piosenek nicka cave'a? dvd nawet zostało wydane z zapisem tego występu....hehe |
|
|
bach |
Wysłany: Sob 11:17, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Taki recital piosenek Antony'ego w nowych wersjach to akurat najgorszy pomysł z możliwych. Przecież 90 procent wartości tych piosenek leży w sposobie, w jaki są śpiewane! Śmiem twierdzić, że prawie żaden śmiertelnik w tej chwili nie jest w stanie zaśpiewać tych piosenek tak, by to miało ręce i nogi. Owszem, parę kobiet zdolnych zaśpiewać to dobrze i wiarygodnie przychodzi mi do głowy, ale nie widzę w tym repertuarze żadnego mężczyzny... |
|
|
lfr |
Wysłany: Pią 0:56, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
Odnosnie braci Kaminskich (to oni wykonywali "jestes mą siostrą"); obiecali w zeszlym roku recital Antonego! Imiela (dyrektor capitolu i PPA) razem z żoną mieli tlumaczyc teksty, a calosc miala byc wystawiona na finale przeglądu.
Jednak te plany gdzies uciekly, chociaz jeszcze w lipcu glowny producent zapewnial mnie, ze NA PEWNO, na pewno. No coz, moze w przyszlym roku?
Jesli ktos ma ochote posluchac "you are my sister" po polsku, to prosze:
http://www.itvp.pl/portal/page/portal/rozrywka/video?form_id=-1&genre_id=519&site_id=679&sort_direction=2&sort_by=1&video=56990
...mniej wiecej w polowie |
|
|
joaśka |
Wysłany: Pią 0:04, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
hm...no PPA przybrał świeższą bardziej nowoczesną postać więc występ Polly pasowałby jak najbardziej!
swoją drogą ciekawe jak przypadłaby do gustu antonemu wersja (z polskim tekstem) "you are my sister" ktora została wykonana na zeszłorocznym finałowym koncercie konkursu PPA... |
|
|
lfr |
Wysłany: Czw 23:46, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
z tym ponowieniem zaproszenia, to juz zupelnie inna kwestia. Otoz w 2006 zmienil sie organizator Przegladu. Zupelnie inne podejscie do sprawy, inny gust i inne... pieniadze.
Lou Reed też wycofal wszystkie wiosenne koncerty i taka jest oficjalna wersja. |
|
|
joaśka |
Wysłany: Czw 23:42, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
jak już ploktujemy....to czemu właściwie Lou się wycofał???
ach...w 2005 roku miała na PPA przyjechać PJ Harvey ale na dwa miesiące przed występem we wrocławiu postanowiła zaprzestać koncertowania w ogóle liczę że organizatorzy ponowią zaproszenie... |
|
|
lfr |
Wysłany: Śro 21:31, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
z pozycji wolontariusza PPA wyglada to tak: biletow na Antonego w kasie nie ma od piatku. Jakies resztki nie odebrane z rezerwacji lub z zaproszen moga sie pojawic 22/23 lutego. Jednak nie ma juz zadnej mozliwosci rezerwacji internetowej.
no ciezko to wyglada.
a tak w sekrecie zdradze, ze Juzon (producent PPA) rozmyslal nawet o Joasi N., kiedy Lou Reed sie wycofał. Moze w przyszlym roku...
PS
z tym Antonym to tez bylo zamieszanie. Delegacja z Capitolu pojechala na Malte, zeby do zaprosic na marzec. Oczywiscie Antony sie nie zgodzil, bo jak to tak, 2 koncerty w Polsce w tak krotkim czasie?! Krąży plotka, ze to Laurie Anderson zarekomendowala Wroclaw (podobnie jak z Lou Reedem)...
PPS
moze ktos w koncu sie podzieli wrazeniami z koncertu Yorkstona? |
|
|